czwartek, 21 lipca 2016

Coraz bardziej mi ta skóra przeszkadza. Najbardziej na tyłku i udach. Okropnie to wygląda. Na basenie czy plaży czuję się mega niekomfortowo. Ale plastyki się boję jak cholera.

wtorek, 19 lipca 2016

Takie mnie przemyślenia naszły, po obejrzeniu kolejnego odcinka "Kilogramy zbędnej skóry". Gdyby mi tak wycięli to z brzucha, to z dupy i to z ud, to pewnie bym ważyła poniżej 60 kg.
A drugie - patrzę na laskę po tych operacjach, no szczupła jest, na pewno szczuplejsza niż ja, a wtedy mówi z dumą, że waży dajmy na to 74 kg. I wtedy zaczynam się zastanawiać - co ze mną jest nie tak? Ważę 63, ale w moim odczuciu jestem od tej dziewczyny dużo grubsza. Grubas siedzi w mojej głowie. Muszę go jakoś wyrzucić...